Tatar z polędwicy z łososia w towarzystwie kaparów, czerwonej cebuli i ogórka kiszonego



Dobry wieczór! Jak zwykle będę narzekać, że mnie tutaj nie było dość długi czas, ale wiecie co? Wracam do blogowania. Dawno nie dodawałam konkretnego przepisu, ale dzisiaj postanowiłam nadrobić braki. Jakiś czas chodziło za mną przyrządzenie domowego tatara z łososia wędzonego na zimno. Będąc w biedronce napatoczyłam się na promocję na taką właśnie polędwicę i pomyślałam sobie, że ładne kawałki i ją kupię na ten tatar. Zrobiłam Markowi i pytam się chłopa czy to zjadliwe, a Maruś mówi, że zajebiste. No cóż pozostało mi sfotografować i wrzucić przepis na bloga. 


Ciekawa jestem czy takie połączenie smaków wam odpowiada? Czy może coś jeszcze dodajecie do takiego tatara? Jestem ciekawa waszych opinii :)




Składniki
300 g wędzonej na zimno polędwicy z łososia
2 cebulki czerwone
3 ogórki kiszone
Koperek do dekoracji
2 łyżki kaparów
2 łyżki ciemnego sosu sojowego
Pieprz do smaku
1 łyżka oliwy z oliwek


Przygotowanie
Łososia, kapary, ogórki i cebulę kroimy w drobną kosteczkę.
Przekładamy wszystko do większej miski.
Dodajemy sos sojowy, oliwę i pieprz do smaku. Mieszamy wszystko razem.
Formujemy jak sobie chcemy i dekorujemy.
Wedle uznania można dodać świeże żółtko, ale ja to pominęłam :)


Pozdrawiam i smacznego!



4 komentarze:

  1. Ależ smakowicie, zjadłabym w jedną chwilę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój Eryk byłby zachwycony tatarem z łososia.
    Ja nie jem tej ryby.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda to super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Drogi anonimie bardzo proszę podpisz się jeśli chcesz się wypowiedzieć.
Dziękuję za komentarze :)

Copyright © Mała kuchareczka