Zapiekanka makaronowa z kiełbasą i kukurydzą



Zapiekanki... uwielbiamy je w domu. Bez względu na to czy są makaronowe, ziemniaczane czy nawet ryżowe. W każdej postaci je lubimy i tak naprawdę co do niej dodasz, to będzie pasować. Przyznam się, że ja za każdym razem robię inną wersję. Jeszcze nigdy nie powtarzałam swojego przepisu. Co mam w lodówce, to dodam. Ale ostatnio odwiedzili mnie specjalni kurierzy, którzy mi wręczyli wspaniałą skrzyneczkę z warzywami oraz nowościami marki Krorr do wypróbowania. Jak wiecie, nie jestem zwolennikiem gotowców, ale tym razem postanowiłam spróbować nowe dania tej firmy. Podobno zmienili składy i tak się im bliżej przyjrzałam i faktycznie są inne i lepsze, bardziej naturalne, ale jaki ten sos w smaku? To już kwestia indywidualna.


Składniki
2 cebule
1 opakowanie dowolnego makaronu
400 g kiełbasy bądź szynki
3/4 puszki kukurydzy konserwowej
30 g sera pleśniowego
400 g sera żółtego
Śmietana 18% (małe opakowanie)

Przygotowanie
Makaron gotujemy ok 4 minut w osolonej wodzie. Odcedzamy, przekładamy do naczynia żaroodpornego. Kiełbasę kroimy w kostkę, cebulę w piórka i razem przesmażamy na odrobinie tłuszczu. Całość przekładamy do makaronu wraz z kukurydzą. 

Gotowy sos łączymy ze śmietaną i podgotowujemy. Następnie wlewamy do makaronu i mieszamy całość. Wierzch posypujemy startym na tarce serem pleśniowym i żółtym. Pieczemy pod przykryciem ok 40 minut, w 180 st C.

Do takiej zapiekanki możemy dodać warzywa wedle uznania. Ja poszłam na łatwiznę :)



Smacznego!


8 komentarzy:

Drogi anonimie bardzo proszę podpisz się jeśli chcesz się wypowiedzieć.
Dziękuję za komentarze :)

Copyright © Mała kuchareczka