Kotlety siekane - trzecia wersja
Składniki
2 jajka
Sól, pieprz
Pęczek szczypiorku
Jedna duża marchew
500 g piersi z kurczaka
Pół główki kapusty pekińskiej
Czosnek i tymianek opcjonalnie
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
1,5 łyżki mąki pszennej
Olej do smażenia
Przygotowanie
Mięso myjemy, osuszamy i kroimy w 0,5 cm kosteczkę. Przekładamy do miski. Szczypiorek szatkujemy i przekładamy do mięsa. Następnie marchewkę kroimy w drobną kostkę i również przekładamy do miski z mięsem. Kapustę pekińską kroimy w cieniutkie paseczki i też wrzucamy do reszty. Następnie dodajemy jajka, mąki, sól i pieprz według własnego uznania i tak samo tymianek z czosnkiem. Całość dokładnie mieszamy i zostawiamy na ok 30 minut, aby mięso się zamarynowało.
Po tym czasie na rozgrzanym oleju smażymy jak placki na złoty kolor. Wielkość dowolna :)
Poniżej wersja przed smażeniem :)
Smacznego!
Ładnie wyglądają
OdpowiedzUsuńNie wpadłabym na takie połączenie :) robię siekane kotlety, ale dodaję sera, cebulę (pokrojoną w kostkę) i przyprawę gyros i chilii :)
OdpowiedzUsuńTak naprawdę co dodasz to będzie :)
UsuńJestem głodna ;) Pycha ! Gdyby nie fakt, że teraz jest u mnie noc to chętnie bym takie kotleciki zrobiła.
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńMała kuchareczko, fajnie gotujesz. Byłoby jeszcze fajniej gdyby Twoje posty kulinarne miały krótki wstęp od Ciebie, bez niego trochę ,,zimno,, i mało ciekawie, sam ,,suchy,, przepis
OdpowiedzUsuńHmm kiedys pisałam parę słów, ale w ostatnim czasie brak czasu, brak weny, a przy dwójce maluchów tak ciężko cokolwiek sklecić i do tego regularnie prowadzę drugi blog w końcowym efekcie brak mi czasu na ten, a przepisy jak widzisz dość rzadko się pojawiają. Na siłę nie chcę nic pisać, a z drugiej strony to nie pamiętnik tylko moja książka kucharska, a czy w książkach kucharskich masz przed każdym przepisem wstęp? Raczej nie, ale pomyślę o Twojej sugestii :)
UsuńSkoro to dla Was takie ważne mogę coś dodawać.
bardzo lubię siekane kotleciki :)
OdpowiedzUsuńpyszne ;)
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńmniam! ale to wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńLubię i to bardzo !
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo smakowicie.
OdpowiedzUsuńRobię podobne :) i z kurczakiem i z jajkiem i z warzywami na patelnię :) tylko ja je nazywam szarpane kotlety :)
OdpowiedzUsuńNigdy takich nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńAż się głodna zrobiłam. Wyglądają znakomicie! Ja bym jedynie nie dodała marchewki, bo za nią nie przepadam :D
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuń