Kotleciki jajeczne ze szczypiorkiem i żółtym serem

No teraz już bardziej obiadowo. Moje ostatnie wpisy były ze słodkościami:)
Natomiast dzisiaj prezentuję kotlety jajeczne ze szczypiorkiem i żółtym serem. Są naprawdę pyszne i prościutkie w wykonaniu.

Składniki na około 6 kotletów:
  •     8 jajek ugotowanych na twardo
  •     pęczek szczypiorku
  •     ser żółty jak macie w lodówce, ale nie jest konieczny
  •     sól, pieprz
  •     2 jajka surowe
  •     bułka tarta
  •     tłuszcz do smażenia
Przygotowanie:

Ugotowane na twardo jajka i żółty ser ścieramy na tarce o grubych oczkach  i wrzucamy do miski. Kroimy drobno szczypiorek, wrzucamy do miski ze startymi jajkami. Dodajemy jedno surowe jajko i łyżkę bułki tartej. Na koniec solimy i pieprzymy do smaku. Formujemy kotleciki i obtaczamy je w drugim jajku potem w bułce tartej i smażymy na średnim ogniu na złoty kolor.
Smacznego:))




16 komentarzy:

  1. ja też robię podobne kotleciki i rzeczywiście są pyszne i łatwe do zrobienia!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koleżanka je zachwalała, muszę zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O jejku jaki fajny przepis! Uwielbiam takie kotleciki :) No i lubię bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja próbuje od x czasu przemóc się do takich kotlecików za namową mojego A., ale niestety kojarzą mi się z okresem szkolnych obiadów i tego jak ich nie znosiłam:P

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nigdy nie jadłam takich kotlecikw, niemniej mam ochotę wypróbować Twój przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za zaproszenie:)
    Na pewno będę odwiedzać częściej twojego bloga:)
    Bardzo smaczny przepis.
    Robiłam kiedyś już te kotleciki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za zaproszenie. Bardzo miło tu u Ciebie! Genialny przepis, zdecydowanie moje smaki!!! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jajeczne kotleciki kojarzą mi się ze szpitalem, bo tylko tam takowe jadłam. Ale Twoje o niebo wyglądają lepiej

    OdpowiedzUsuń
  9. Cóż widzę,że niektórzy mają złe wspomnienia z tymi kotlecikami:))
    Jak są dobrze zrobione i doprawione to są bardzo dobre:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie małe a cieszą i smaczą :) !

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie jadłem takich, ale pomysł mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To są moje ulubione jajka,smak ich pamiętam jeszcze z dzieciństwa.W moim przypadku,ten farsz był wkładany do pustych skorupek po ugotowanych jajkach.Ugotowane jajka( skorupki) były krojone wzdłuż,łyżeczką wyjęte jajko,a w puste skorupki wkładało się farsz,maczało w rozbełtanym jajku,następnie w bułce i smażyło na patelni.

    OdpowiedzUsuń

Drogi anonimie bardzo proszę podpisz się jeśli chcesz się wypowiedzieć.
Dziękuję za komentarze :)

Copyright © Mała kuchareczka