Domowe lody kakaowe
Sezon wakacyjno - lodowy uważam w pełni rozpoczęty. Dlatego postanowiłam w okresie letnim eksperymentować z moją nową maszynką do lodów. Powiem tak, że moja maszynka odkąd ją mam nie stygnie. Już zrobiłam lody kakaowe, śmietankowe, waniliowe (moim zdaniem najlepsze), porzeczkowe, truskawkowe i teraz zaczynają się u nas maliny czyli dojdą malinowe. Dzisiaj podaję prosty przepis na lody kakaowe. Dodam, że całe opakowanie zjadłam prawie sama, no miałam malutkiego pomocnika Majeczkę :)
Składniki:
1 pełna szklanka mleka 3,2%
Pół szklanki śmietany 36%
3 łyżki płaskie kakao
4 żółtka
Niecałe pół szklanki cukru
Przygotowanie:
Wlewamy mleko do rondelka, dodajemy 2/3 cukru i całe kakao. Całość mieszamy i gotujemy. Zestawiamy z palnika. Ucieramy żółtka z resztą cukru na gładka masę. Masę żółtkową wlewamy delikatnym strumieniem do masy mleczno-kakaowej i mieszamy. Całość wstawiamy na malutki ogień i mieszamy aby masa lekko zgęstniała, tak ok 8 minut. Pamiętajmy, aby nie doprowadzić do wrzenia bo się zważy.Gdy masa lekko przestygnie wlewamy kremówkę i mieszamy.
Taką masę studzimy do temperatury lodówkowej. Następnie postepujemy zgodnie ze swoją maszynką do lodów. U mnie wyglada to tak:
Pierwszego dnia przygotowuję masę lodową i zostawiam na noc w lodówce. W tym samym czasie wkładam misę od maszyny do lodów do zamrażalki. Drugiego dnia włączam maszynkę z zamrożoną misą, wlewam masę i czekam ok 25 minut aż się ukręcą. Przekładam do pojemników na kilka godzin i gotowe. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że robiąc je w maszynie nie mam paskudnych kryształków i są naturalne :)
I jak wam się podobają moje lodziki?
Lody można również przygotować bez maszynki do robienia lodów. Tylko wtedy kremówkę na koniec ubijamy na sztywno i łączymy zimna masę. Następnie przelewamy do pojemników. Przepis pochodzi z kotleta.tv
Lody można również przygotować bez maszynki do robienia lodów. Tylko wtedy kremówkę na koniec ubijamy na sztywno i łączymy zimna masę. Następnie przelewamy do pojemników. Przepis pochodzi z kotleta.tv
nawet fajny przepis .
OdpowiedzUsuńlody fajne, tyle że dla mnie inny smak proszę:) tak się składa, że czekoladę i kakao lubię, ale lodów już takich nie:P
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy przepis - szkoda , że nie posiadam maszynki do lodów jeszcze - a swoja drogą - może bez niej też można zrobić takie lody ? Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na mojego raczkującego bloga : http://magicznezyciemarty.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTak mozna je zrobić tylko bedą te nieszczęsne kryształki, ale w smaku będa dobre.
UsuńMmmmmm, czy jest coś lepszego, jak lody? :)
OdpowiedzUsuńWyglądają super, chyba sobie zrobie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze parę razy zobaczę domowe lody i sama zrobię ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie :P
OdpowiedzUsuńbombowe są ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladowe lody,wyglądają apetycznie!
OdpowiedzUsuńnarobiłaś ochoty :P
OdpowiedzUsuńPrzepyszne lody, zjadły się w mgnieniu okaz z dwóch porcji, dziekuję i polecam na upalne dni:)
OdpowiedzUsuńCo to jest za kremówka skąd mam ją wziąć?
OdpowiedzUsuńKremówka to inaczej śmietana 36% lub 30%.
Usuńchyba muszę kupić sobie maszynkę do lodów;d to nic, że wakacje prawie się kończą:P zrobiłaś mi smaka na domowe lody:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o łączenie masy żółtkowej z mleczną, lepiej wlewać tą drugą do pierwszej żeby żółtka się nie zwarzyły ;) A dla tych co nie mają maszyny, włożyć do zamrażalnika, po godzinie wyjąć i porządnie wymieszać (mikserem/trzepaczką). Schować do zamrażalnika i jeszcze raz to powtórzyć. Schować aż się zamrożą. PS. Super przepis! :)
OdpowiedzUsuńPrzepis przepyszny :)))Tylko po wlaniu masy do maszyny, gotowe były po dokładnie 8 min, a nie po 25 min.....
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od schłodzonej masy i maszyny.
Usuńmasa miała temperaturę lodówkową :)) a maszyna po nocy w zamrażarce :)) własnie robię kolejną porcję, bo tamtej zostało tylko wspomnienie :D
UsuńPrzepyszne... Nie jadam czekoladowych, ale te są wyjątkowe. Polecam
OdpowiedzUsuń