Muffinki z łezkami:)
Ostatnim czasem zrobiłam
muffinki. Pierwsze są zwykłe z łezkami czekoladowymi,drugie są z kakao i
łezkami no i trzecie są pomarańczowe też z łezkami. Muffinki wyszły
bardzo smaczne, puszyste i mięciutkie. Przepis zaczerpnęłam od Kotlet.tv
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- pół szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cukru z wanilią
- 1 szklanka mleka
- 100g masła lub margaryny
- 2 jajka
- ja dałam do pomarańczowych muffinek barwnik spożywczy pomarańczowy, ale nie musicie dawać.
- kakao
- łezki czekoladowe do zapiekania
Przygotowanie:
Wsypujemy wszystkie składniki do miski i miksujemy lub mieszamy łyżką. Dzielimy ciasto na 3 części jeśli chcemy każdą część w innym smaku i kolorze. Do pierwszej dodajemy same łezki. Do drugiej dajemy łezki i kakao . Do trzeciej dajemy łezki i barwnik spożywczy. Wlewamy ciasto z jednej części do foremki na muffinki i pieczemy przez około 25 minut w 180 stopni. Pamiętajmy żeby ciasta do formy nalać w 2/3 formy.
ładnie się razem prezentują :)
OdpowiedzUsuńmyślałam, ze barwilaś kurkumą , tu barwnik :) Urocze, takie jesienne ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Szana ;)
Nie kurkumę raczej dodaję do wytrawnych rzeczy,a na słodko to barwnik:)
Usuńnajwiększą ochotą mam na pomarańczowe!
OdpowiedzUsuńMmm, muffinki :) Takie słodkie i mięciutkie... Zjadłabym sobie :)
OdpowiedzUsuńmała poprawka: przy przygotowaniu muffinek oddzielamy składniki suche od mokrych i dopiero po wymieszaniu oddzielnie łączymy. muffiny ZAWSZE mieszamy łyżką. Pozwalamy nawet na pozostanie grudek. Dzięki temu są kruche na wierzchu i puszyste w środku jak gąbeczka. no i muffiny są z olejem a nie masłem. Ten przepis to raczej babeczki ;)
OdpowiedzUsuńTo fakt co piszesz:)
UsuńJak pisałam przepis zaczerpnęłam z Kotlet.tv i tam tak było,że olej lub masło. Wybrałam masło bo oleju nie lubię w babeczkach bo mi strasznie potem nim zajeżdżają:))) Nie wiem czemu ale mi się to widocznie nie sprawdziło bo mi i tak wyszły puszyste i chrupkie z wierzchu:) A jaka jest różnicą pomiędzy babeczką,a muffinką bo nie wiem?
ja również długo borykałam się z problemem nazwania. Tutaj znalazłam obszerne wyjaśnienie: http://www.mojewypieki.com/post/pieczemy-muffinki-i-babeczki---wybieramy-formy
UsuńPozdrawiam i uwierz, absolutnie nie był to złośliwy komentarz
Rozumiem:)
UsuńTeż zaglądam na moje wypieki bardzo często:)
Fajna stronka:)
I również pozdrawiam:)